Pytając ludzi o marzenia, często odpowiadają: ”Chcę być bogaty”, ”Chcę być szczęśliwy”, ”Chcę mieć fajny samochód”. Mówiąc w ten sposób popełniają duży błąd! – Jak to? Czyż nie trzeba mieć marzeń? Trzeba, ale one nie wystarczą. Marzenie ma to do siebie, że jest tylko ogólnym zarysem tego, czego pragniesz. – Ale przecież marzenia się spełniają! Nie, same się nie spełniają.

Gdy mówisz – chcę być bogaty – jesteś na tyle niejasny i mało konkretny, że Twoje marzenie ma marne szanse na zaistnienie. Te słowa są tak wyklepane, że nawet nie zastanawiasz się nad ich znaczeniem. Skąd będziesz wiedzieć, że już jesteś bogaty? Jak poznasz, że już jesteś szczęśliwy, albo już masz fajny samochód? Może ten którym obecnie jeździsz jest fajny? Jeśli chcesz spełnić marzenia musisz podjąć pewne kroki, które przedstawiam poniżej.

1. Bądź konkretny.

Jeśli chcesz zdobyć np. bogactwo, określ co to w ogóle dla Ciebie znaczy. Czy 1.000.000 zł na koncie to już bogactwo? A może zarabianie 10.000 zł miesięcznie? Jacht? Ferrari? Sam zdecyduj. Słowo „bogaty” może mieć setki znaczeń. Im bardziej konkretny będziesz, im jaśniej określisz czego chcesz, tym większe masz szanse na spełnienie marzenia. Wszystko zależy tylko od Ciebie.

2. Zapisz to.

To bardzo istotny element osiągania celów. Wszyscy ludzie osiągający wielkie cele, zapisują je na kartce. Chodzi tu o znajomość funkcjonowania mózgu. Fakt zapisu sprawia, że marzenie staje się realne, zaczyna istnieć w rzeczywistości, bo widzisz je w postaci liter. Nie jest tylko ulotną wizją w Twojej głowie.

Pisząc używaj czasu teraźniejszego, tak jakbyś już tego dokonał. Możesz na przykład zanotować – piszę bezwzrokowo na klawiaturze z prędkością 200 znaków na minutę. Taki zapis spowoduje, że Twój umysł będzie podświadomie dążyć do osiągnięcia celu, aby zniwelować różnicę pomiędzy rzeczywistością, a tym co mówisz.

3. Powtarzaj.

Mózg jest wspaniałym narzędziem, ale potrzebuje przypominania. Musisz codziennie odczytywać swój zapisany cel. Twój mózg uzna, że to coś ważnego, skoro cały czas o tym wspominasz. Będzie stale szukał sposobów na realizację marzenia. Gdy pojawi się okazja, łatwiej ją dostrzeże. Na naszą korzyść działa to, że wiele rzeczy można mu wmówić – jeśli systematycznie powtarza się tę samą informację.

4. Miej plan.

Sporządź plan tego, co musisz zrobić krok po kroku, aby spełnić marzenie. Dla przykładu powyżej będzie to:

– zdobycie programu do nauki pisania
– poznanie klawiatury i rozmieszczenia podstawowych znaków
– nauczenie się cyfr i znaków specjalnych
– nauczenie się kombinacji znaków np. SHIFT + a, ALT + e.
– ćwiczenie pisania prostych wyrazów przez 10 min dziennie
– pisanie pełnych zdań 15 min dziennie

W ten sposób znacząco przybliżasz się do spełnienia marzenia o szybkim pisaniu na klawiaturze. Gdy masz plan, wystarczy się go trzymać. Pamiętaj, najważniejszy jest pierwszy krok.

5. Motywuj się.

Mogę Ci wręcz zagwarantować, że pewnego dnia dopadnie Cię brak motywacji. Nie będziesz mieć siły, dzień będzie kiepski i po prostu nie będzie Ci się chciało. Coś nie wyjdzie, albo potoczy się inaczej niż byś tego chciał. Przychodzi moment, gdy zastanawiamy się, czy to w ogóle ma sens? Co ja robię? Czy to jest mi potrzebne? Ale pocieszę Cię – SĄ NA TO SPOSOBY!

Motywacja ma to do siebie, że od czasu do czasu lubi znikać. Nie ma co z tym walczyć, tylko być na to przygotowanym. Gdy nauczymy się motywować, rzadziej będziemy dostrzegać takie zjawisko typu – brak chęci.

Dobra, to jak sobie radzić?

Pierwszą metodą jest: wizualizacja.

Wyobraź sobie, że już osiągnąłeś swój cel. Jak będzie wtedy wyglądał? Co się zmieni? Jak Ty będziesz wyglądać? Jak będzie wyglądać otoczenie? Wykorzystaj swoje wszystkie zmysły.

Po takim wyobrażeniu poczujesz się jakbyś faktycznie tego dokonał. Dlaczego? Ponieważ mózg nie odróżnia rzeczywistości od wizualizacji. Łatwo to sprawdzić.

Przypomnij sobie sytuację z przeszłości, kiedy chciało Ci się śmiać. Jakiś wyjazd, impreza, rozmowa, reklama, albo film. Gdy będziesz to wspominać – powrócą te same uczucia. Zobaczysz te same roześmiane twarze i też się uśmiechniesz. Będzie tak, bo Twoje emocje są powiązane z konkretnym obrazem w głowie. Możesz wyobrazić sobie śmieszną sytuację, która nigdy nie miała miejsca, a też Cię rozśmieszy.

Więc logicznym wnioskiem jest, że w momencie tworzenia obrazu, wprowadzamy się w określony stan emocjonalny. Co za tym idzie – mózg myśli, że nasze wyobrażenie miało miejsce.

Przejdźmy teraz do kolejnej metody: po co mi to?

Wypisz 10 argumentów na pytanie: dlaczego chcesz osiągnąć swój cel? Uwaga! Nie może być mniej niż 10. Zmuś się do znalezienia 10 powodów dla których warto się pomęczyć. Może się zdarzyć, że wymyślisz 8 i koniec. Odpocznij chwilę, pomyśl o czymś innym i szukaj kolejnych dwóch.

Jeśli nie możesz nic wymyślić, to ciągle zadawaj swoje pytanie i słuchaj co odpowiada rozum. Musisz wypisać 10 odpowiedzi. Oczywiście im więcej tym lepiej. Ostatnie z nich będą najbardziej kreatywne. Mogą wydawać się głupie i nieistotne, ale zapisz je.

Sam się pomęczę i też napiszę argumenty do naszego wcześniejszego przykładu.
Niech nie będzie, że sam nie potrafię znaleźć 10 powodów :)

Dlaczego chcę pisać bezwzrokowo na klawiaturze z prędkością 200 zn/min?

1. Szybciej napisane teksty.
2. Mniejsze zmęczenie.
3. Oszczędność czasu.
4. Mogę pisać patrząc na kartkę lub inny tekst.
5. Mogę pisać mając zamknięte oczy i wyłączony monitor.
6. Jest to bardziej profesjonalnie, niż pisanie jednym palcem.
7. Podziw innych:)
8. Mogę pisać nie przerywając swobodnego toku myślenia.
9. Mogę zostać maszynistką.
10. Będę odpisywał na gg w super szybkim tempie.

Jak widzisz moje ostatnie odpowiedzi nie są genialne:)
I nie muszą takie być.

No dobra, ale po co to wszystko? Dla motywacji! Gdy jej zabraknie i nie będziesz wiedzieć czy warto coś robić – przeczytaj swoje TOP 10 argumentów. Potem wizualizuj osiągnięty cel i jeśli Ci się uda – poczujesz zastrzyk energii, który ruszy Cię z miejsca, podniesie i poprowadzi do realizacji marzenia.

A na koniec – zacznij czytać artykuł jeszcze raz i zastosuj się do pierwszego punktu – niech ten tekst wniesie coś do Twojego życia.

ZRÓB TO TERAZ!

Artur Wójtowicz
wizjoner.org