Czy bez przerwy brakuje Ci czasu? Czy ciągle masz więcej do zrobienia, niż jesteś w stanie zrobić? Czy chciałbyś wydłużyć dobę i wreszcie mieć na wszystko czas? A jeśli powiem, że tak naprawdę to tylko Ci się wydaje, że nie masz czasu? Czy wiesz, że brak czasu może być po prostu złym nawykiem?

Nigdy nie mów: „Nie mam czasu”

Prawdopodobnie nie zdajesz sobie sprawy z tego, jak bardzo się ograniczasz mówiąc: „Nie mam czasu”. Powoduje to jego rzeczywiste skrócenie. Trzeba pamiętać, że czas jest względny. Na pewno słyszałeś o teorii względności Einsteina. W różnych warunkach nasze postrzeganie czasu jest inne. Gdy się dobrze bawisz, godziny mijają jak minuty, a gdy wejdziesz w ognisko, każda sekunda jest jak godzina.

To nieprawda, że nie masz czasu. To Twoje nawykowe mówienie o jego braku, ogranicza jego świadome postrzeganie.

Pamiętam pewien eksperyment. Do jego przeprowadzenia zebrano grupę ludzi, którzy mieli skakać na bungee z wyświetlaczem, na którym pojawiały się liczby. Jednak były one wyświetlane zbyt szybko, aby oko mogło je zarejestrować. Widać było tylko ciągle zmieniające się kształty ciągu cyfr, bez szansy na odczytanie któregokolwiek. Ochotnicy wykonywali skok na bungee z mostu i w momencie spadania mieli spojrzeć na wyświetlacz. I co się okazało? Mogli oni dostrzec poszczególne liczby! Ich mózgi przetwarzały większą ilość informacji na sekundę, co skutkowało RZECZYWISTYM spowolnieniem czasu. W tym momencie czas dla nich zwolnił, co było oczywiście względnym wrażeniem jego wolniejszego upływu.

To jak postrzegasz swój czas sprawia, że go masz, albo go nie masz. Wiem, że czasem naprawdę można nie mieć czasu, bo jesteśmy przytłoczeni zadaniami. Jednak jak często zdarza się, że NAPRAWDĘ nie masz czasu? Jak często tylko tak mówisz, bo nie chcesz w tym momencie czegoś robić? Pamiętaj, że za każdym razem, gdy mówisz: „Nie mam czasu” – zaczynasz tak postrzegać czas i ulega on względnemu skróceniu. Zaskakujące, jak nasz umysł potrafi odbierać rzeczywistość zgodnie z naszą wolą.

Na szczęście możesz powyższą wiedzę użyć na własną korzyść. Jak najczęściej mów: „Mam czas”. Ciągle powtarzaj to zdanie, a właśnie tak zaczniesz się czuć. Jeśli masz wykonać jakieś zadanie powiedz: „Mam teraz na to czas” i wykonaj je. Zobaczysz jak przyjemnie jest mieć na wszystko czas i nie martwić się upływającymi minutami.

Czy uważasz, że dobrze zarządzasz czasem?

Jeśli powtarzasz, że jesteś osobą dobrze zarządzającą czasem – stajesz się taką. Stajesz się tym, o czym mówisz najwięcej. Twój mózg akceptuje to co mu przekazujesz. Odbiera to jako fakt.  Jeśli będziesz stale powtarzać, że jesteś produktywną osobą – zaczniesz w to wierzyć i takim się stawać. Zaczniesz poświęcać mniej czasu na zadania mało ważne i zabierające czas, bo przecież jesteś osobą dobrze zarządzającą czasem.

Jeśli siedzisz przed telewizorem i równocześnie słyszysz w głowie: „Dobrze zarządzam czasem”, pojawia się sprzeczność. Podświadomie chcemy czynić tak jak mówimy, chcemy być słowni – dlatego taki konflikt powoduje chęć do zrobienia czegoś wartościowego. Zmuszamy się do wstania z przed telewizora. Nasze uczucia nie pozwolą nam siedzieć i nic nie robić, jeśli jednocześnie twierdzimy, że dobrze wykorzystujemy czas. To prowadzi, albo do złego samopoczucia, albo jest impulsem do działania.

Gdy dzień jest za krótki…

Czasem może się wydawać, że dzień trwa za krótko. Potrzebujemy dodatkowych godzin na zrobienie czegoś. Nie wyrabiamy się. Ciągły pośpiech i życie w biegu. Jak wydłużyć dobę? Jednak nie chodzi o to „jak” tylko „po co?”.

Dzień Leonarda da Vinci trwał tyle samo co Twój.  Miał do wykorzystania tyle samo godzin co Ty. Mógł decydować o tym co chce robić, tak jak Ty. Jednak potrafił wykorzystywać cały dostępny mu czas. Nie miał telewizji, gier komputerowych, Facebooka i innych pochłaniaczy czasu. Jego umysł był skoncentrowany na wynalazkach, odkryciach, poprawie życia i innowacyjności. Jeśli ciągle by powtarzał, że nie ma czasu, osiągnąłby tak wiele? Czy odkładając pracę nad maszyną latającą na później, zdołałby ją opracować? Czy zdołałby wyprzedzić swoją epokę o 400 lat? Problemem z pewnością nie był brak czasu, ani zbyt krótki dzień. Zawsze masz czas na to, co najważniejsze.

Nie trać czasu na zmartwienia

Kompletnym marnotrawstwem czasu jest zamartwianie się i pozwalanie, aby nasze myśli były pochłonięte problemami. Nawet jeśli masz problemy, a wszyscy je mamy, zamiast tworzyć czarne scenariusze w głowie – myśl o tym, jak możesz temu zaradzić. Nie trać czasu na zmartwienia, zacznij myśleć nad rozwiązaniem.  Nie przytłaczaj się wizją czekających na Ciebie zadań. Powoli. Nie wszystko na raz. Masz czas, prawda? Skup umysł na szukaniu rozwiązań. A jak już znajdziesz rozwiązanie – działaj, zamiast dalej rozmyślać.

Pomocnym na wszystkie zmartwienia jest stawianie pytań. Co możesz zrobić, aby zmienić obecną sytuację? Kto może Ci pomóc? Zadawaj pytania, zamiast stwierdzać, że jesteś do niczego, że nie możesz, nie umiesz, nie potrafisz itd. Pytanie zawsze pobudza nasze myślenie, a twierdzenie je zatrzymuje. Pytanie domaga się odpowiedzi, a twierdzenie nie. Pytanie rozpoczyna proces zadawania kolejnych pytań, twierdzenie kończy.

Jak możesz osiągnąć to czego pragniesz? Czy jest jakaś osoba, która osiągnęła to, czego Ty chcesz? Prawdopodobnie jest. Możesz się od niej uczyć. Możesz robić dokładnie to samo co ona, aby dojść do tych samych rezultatów.

Dobre zarządzanie czasem to przede wszystkim sposób, w jaki go postrzegamy. Jak wiesz, dwie różne osoby w tym samym momencie mogę mieć zupełnie inne odczucia dotyczące upływającego czasu. Jedni nieświadomie skracają swój czas, a drudzy ciągle go na wszystko mają. Pozwól sobie poczuć, że masz czas i dobrze nim zarządzasz. Przejmij kontrolę nad jego nawykowym, negatywnym postrzeganiem.

PS. Masz czas na napisanie komentarza?

Artur Wójtowicz
wizjoner.org