Większość bogatych ludzi rozumie i wykorzystuje ogromną siłę, którą posiada akt dawania. Pomnażają swój majątek na dziesiątki sposobów. Jednym z nich jest bezinteresowne rozdawanie pieniędzy. Jak to w ogóle możliwe? Czy rzeczywiście można się w ten sposób wzbogacić?

Nim zaczniemy wykorzystywać tę metodę najpierw musimy zrozumieć, czym jest dawanie i jak ta czynność wpływa na nasz stan finansów. Nasze bogactwo jest bezpośrednio związane z naszym sposobem myślenia.  Im pozytywniej postrzegasz świat, tym przyjaźniej jesteś do niego nastawiony. Lubisz ludzi, a oni lubią Ciebie. Jeśli potrzebujesz pomocy – dostaniesz ją. Masz dużo energii i entuzjazmu. Robisz więcej niż się od Ciebie oczekuje. Jesteś wynagradzany i szanowany.
Pomagasz innym i doświadczasz prawa wdzięczności na własnej skórze. Twoje myślenie decyduje o tym, jak się zachowujesz – a Twoje zachowanie, czyli to co konkretnie robisz, wpływa na to ile masz pieniędzy.

W większości przypadków w życiu, najpierw musisz dać, aby coś dostać. Czy zauważyłeś, że jeśli się do kogoś uśmiechniesz – to on(a) też się uśmiecha? Czy zauważyłeś, że jeśli jesteś do kogoś przyjaźnie nastawiony – to ta osoba (przeważnie) też? Czy wiesz, że gdy potrzebujesz pieniędzy musisz je dać? Nie wiesz? Nie wierzysz w to? Czy to rzeczywiście takie proste? Przecież są osoby, które tak robią i nie mają z tego nic. To prawda. A dzieje się tak, ponieważ te osoby nie rozumieją prawa dawania i otrzymywania.

Błąd większości ludzi

Podstawowym błędem przy dawaniu czegokolwiek jest przepełnienie uczuciem, że musimy dać. Czujemy, że jest to nasz obowiązek i konieczność. Tak jest w przypadku prezentów urodzinowych. Jak ktoś ma urodziny – wypada mu dać prezent. Nieważne, czy się lubi tę osobę, czy nie. To bardzo złe podejście. Należy dawać pieniądze/ prezenty/ uczucia itd. tylko wtedy, gdy przynosi nam to radość!  To najważniejszy element. ZAPAMIĘTAJ TO. Musisz czuć się dobrze z tym, że kogoś obdarowałeś. To Twoje pozytywne emocje przyniosą Ci bogactwo. Sprawią, że poczujesz się silny, wartościowy, zmotywowany, gotowy do pracy i osiągnięcia sukcesu.

Komu dawać?

Na początku nie warto dawać wszystkim – warto dawać tym, którzy nam pomagają. To oni zasługują na podziękowanie. W pierwszej kolejności należy nagradzać ludzi, którzy wnoszą coś do naszego życia. Ludzi, którzy są dla nas ważni i którym jesteśmy wdzięczni. Zastanów się, czy dać napiwek kelnerowi, bo tak się robi, czy przeznaczyć te pieniądze dla osoby, która na to zasługuje? Gdy już docenimy najważniejszych ludzi, możemy przejść na wyższy poziom i obdarowywać nieznajomych.

Dawanie bez powodu

W całym dawaniu chodzi o oddawanie za darmo czegoś wartościowego. To nie muszą być wyłącznie pieniądze, ale także Twój czas, umiejętności, talent, praca, wiedza, entuzjazm, motywacja itd. Tego nie robi się z chęci zysku. Robi się to dla świadomości, że jesteśmy wartościowymi ludźmi. Dla uczucia, że możemy sobie pozwolić na obdarowywanie innych . Warto pomagać tylko dla tego wspaniałego uczucia. Uczymy w ten sposób nasz mózg, że mamy więcej, niż nam potrzeba. Czujemy dostatek. A dostatek to bogactwo. Skoro dajesz – to znaczy, że masz. Jeśli masz – jesteś bogaty. Nasz umysł nie potrzebuje więcej dowodów. Staniesz się bogaty, gdy uznasz, że taki jesteś. Więc jeśli chcesz być bogaty – czuj sie bogaty!

Dając innym – dajesz sobie

Jest jeszcze jedna ważna rzecz do zrozumienia. Jeśli dajesz, nie robisz tego dla kogoś – robisz to dla siebie!  Musisz odwrócić proces dawania i zwrócić go w swoją stronę. Dając komuś tak naprawdę dajesz sobie. Za każdym razem, wraz z aktem dawania wzrasta Twoja samoocena. Czujesz się wartościowym człowiekiem. Czujesz, a właśnie uczucie jest tu najważniejsze. To ono popchnie Cię do przodu. Ono da Ci siłę. Ono udowodni Ci ile jesteś wart.

Rozdawanie pieniędzy

Mówiąc o rozdawaniu pieniędzy nie mam na myśli oddawania całego swojego majątku. Nie musisz tego robić i nawet nie powinieneś. W takim przypadku miałbyś wielu „przyjaciół”, aż do wydania ostatniej złotówki. Twoje pieniądze będą przyciągały fałszywych sprzymierzeńców. Nie pozwól na to. Dlatego mówiłem, aby najpierw nagradzać tych, którzy na to zasłużyli.

Czy wiesz dlaczego jest trudno rozdawać pieniądze? Ponieważ tworzymy z nimi więź emocjonalną. Oddając je czujemy stratę. Odzywają się emocje. To właśnie one mają duży wpływ na nasze działania. Tak naprawdę kierują wszystkimi naszymi decyzjami. Ludzie nie chcą dawać innym pieniędzy, bo czują strach przed ich brakiem. Jak dadzą, to sami nie będą mieli. To ich paraliżuje i obezwładnia. To nie pozwala im korzystać z prawa dawania.

Rozdawanie pieniędzy zmienia nasze emocje. Daje nam kontrolę. Jeśli pieniądze mają dla nas mniejszą wartość emocjonalną, mają na nas mniejszy wpływ. Dzielenie się nimi zmieni nasz sposób ich postrzegania. Zaczniemy kojarzyć tą czynność z przyjemnością. Dawanie stanie się miłym uczuciem. A gdy do tego dojdzie, zaczniesz dostrzegać inne rzeczy. Co innego zacznie mieć wartość. Co innego zaczniesz cenić. Zaczniesz także zauważać okazje na powiększenie bogactwa. Nie będziesz się kurczowo trzymać każdego banknotu. Otworzysz w ten sposób oczy na prawdziwe pieniądze.

Co daje dawanie?

Jeśli kiedykolwiek otrzymałeś pomoc z czyjejś strony – odwdzięcz się! Pokaż, że cenisz sobie takie zachowanie. Po co? Obok wspomnianych już korzyści mentalnych jest jeszcze kilka innych.

Po pierwsze, taki ktoś, gdy dostanie prezent za swoją pomoc będzie chętniej pomagał Ci w przyszłości. Skojarzy Twoją osobę z pomocą, a pomoc z czymś przyjemnym. Z kolei przyjemność jest silnym motywatorem do działania. Dlatego będziesz mógł liczyć na tę osobę następnym razem.

Po drugie, zamiast dawać pieniądze, możesz dać komuś np. karnet na jazdę gokartem i sprawić, że pozna coś, czego jeszcze nie robił. Przyczynisz się do jego rozwoju. Dasz mu szansę na nowe doświadczenie. Uczysz go także, że bezinteresowna pomoc się opłaca. Być może ta osoba chciała zawsze pojeździć gokartem, ale nie znalazła na to środków. Mogłaby nie przyjąć od nas pieniędzy, ale karnet już tak. Poza tym, posiadając wykupione jazdy gokartem na pewno je wykorzysta. Jeśli dalibyśmy jej pieniądze, mogłaby je przeznaczyć na rzeczy, które nie przyniosłyby jej przyjemności. A właśnie o to chodzi, aby ludzi kojarzyli pomaganie z przyjemnością.

Po trzecie stajesz się w oczach tej osoby kimś, kto docenia pracę innych. Potrafisz się ładnie zachować – a to jest zawsze cenione. Ktoś może być bardzo zaskoczony, jeśli zrobił coś dla ciebie zupełnie bezinteresownie, a tu taka niespodzianka. To z pewnością sprawi mu radość. A radość innych przenosi się na Ciebie. Czy nie warto wydać na takie coś parę złotych?

Jeśli będziemy nagradzać ludzi za bezinteresowną pomoc zaczną chętniej pomagać. Bedzie ich więcej i częściej będą podawali pomocną dłoń. Sami zobaczą, że dawanie wiąże się z pozytywnymi emocjami. Zaczną dawać – nie z chęci zysku, ale z chęci doświadczania tego specyficznego uczucia.

Wdzięczność innych

Ludzie często zapominają, że coś się dla nich zrobiło. Nie potrafią zwyczajnie podziękować za pomoc. Gdy Ty potrzebujesz ich pomocy, okazuje się, że to za duży problem. Dlatego nie warto pomagać komuś za coś.  Nie warto się uzależniać od zachowania innych. Nie warto mieć oczekiwań. Nie robisz tego dla nich – robisz to dla siebie. Dałeś – czujesz się świetnie. Robisz swoje. Jesteś pozytywnie nastawiony. Doceniasz rzeczy, które otrzymujesz. Dostrzegasz ich więcej. Im więcej masz, tym więcej rozdajesz. Nieważne, czy ktoś się odwdzięczy, czy nie.

Zdarza się, że pomożemy komuś, myśląc, że może w przyszłości ta osoba też nam pomoże. Później okazuje się, że się myliliśmy. Ta osoba już o tym nie pamięta. Nie docenia tego. Mimo wszystko nie zganiaj na nią winy.  Po prostu myliłeś się co do niej. Robisz dobre rzeczy i jesteś wartościową osobą. I tyle. Jesteś dobry, gdy czujesz się dobry. Nie muszą tego potwierdzać inni. Dlatego nie uzależniaj się od osób, które nie potrafią docenić tego, co dla nich robisz. Jesteś wartościową osobą. Sam to wiesz. Świadczą o tym Twoje czyny – nie zdanie innych.

Prawo otrzymywania

Obdarowałeś najważniejsze Ci osoby, obdarowałeś nieznajomych i… nic? Wydaje Ci się, że nic z tego nie masz? To dlatego, że po prostu tego nie zauważasz!

Aby cokolwiek otrzymać musisz na to pozwolić. Musisz się otworzyć na otrzymywanie. Jeśli uważasz, że nic nie dostajesz oznacza, że nie potrafisz tego dostrzec. Być może nie jesteś jeszcze gotowy, aby to otrzymać. Być może niedługo otrzymasz coś tak wielkiego, że przebije to wszystkie dobre rzeczy, które zrobiłeś. Być może już dostałeś coś bardzo wartościowego?

Cokolwiek się stanie – przyszłość rozliczy Cię za to co robisz. Dostaniesz tyle, ile sam dasz. Dlatego jeśli chcesz czegoś więcej – dawaj tego więcej. Prawo otrzymywania przyjdzie do Ciebie zawsze – i prawie zawsze w innej postaci, niż Ci się wydaje.

Może się zdarzyć, że chcesz pojechać na wakacje i potrzebujesz pieniędzy. Chcesz pieniędzy, więc dzielisz się nimi na różne sposoby. Po miesiącu okaże się, że znajdziesz się w dobrym miejscu i dobrym czasie. Trafisz na ofertę wakacji swoich marzeń za 50% ceny. A być może polecisz tam za darmo z zupełnie innych przyczyn. Zawsze otrzymasz to o co prosisz – nie zawsze w takiej samej formie. Być może powiesz, że i tak byś trafił na tę ofertę. Skoro tak, to dlaczego do tej pory nie trafiłeś?

Zacznij już dziś

Zastanów się, kto ostatnio zrobił coś dla Ciebie bezinteresownie, a Ty w żaden sposób mu nie podziękowałeś. Może to być coś, co uznajesz za obowiązek tej osoby i tego nie zauważasz. Może ktoś Ci codziennie otwiera bramę wjazdową? Może ktoś podlewa Ci kwiaty? Może ktoś pomógł Ci przy wyborze komputera? Może ktoś robi za Ciebie coś, czego nie lubisz? Może kelner zamienił Ci stolik na lepszy? Może znajomy w sklepie sprzedał coś taniej? Może ktoś przekazuje Ci wartościową wiedzę? Może ktoś uczy Cię nowych umiejętności?

Znajdź kogoś, kogo warto docenić. Warto takich ludzi nagradzać – warto w taki sposób nagradzać siebie. Sprawdź jaką to daje radość. Jak niewidzialne skrzydła uniosą Cię do góry. Jak Cię to podbuduje i wzmocni.  Sprawdź jakie to uczucie – dawać.

Artur Wójtowicz
wizjoner.org