Czytałem ostatnio zaskakującą książkę na temat zdrowego odżywiania. I byłem w szoku! Ponieważ trafiłem na wiadomości, które ZAPRZECZAJĄ dotychczasowym poglądom na ten temat. Być może nie brałbym ich na poważnie, gdyby nie były napisane przez światowej klasy autorytet. Uznałem więc, że ta wiedza jest warta przetestowania i czym prędzej zabrałem się za wprowadzanie w życie kilku zmian…

Jak już przystało na wiarygodną osobę, postanowiłem najpierw sprawdzić informacje, zanim przekażę je innym. Dzięki temu nie będziesz marnował czasu na robienie rzeczy, które mogłyby okazać się nieprawdziwe. Pomaga mi to też w wyrobieniu własnego zdania na dany temat i być godnym zaufania. Tym bardziej, że mamy tutaj konflikt powszechnie uznawanych poglądów z zupełnie nową teorią, o której nigdy przedtem nie słyszałem. Myślę, że także dla Ciebie będzie to nowość…

Mity zdrowego odżywiania

Często słyszymy jak tzw. eksperci zalecają picie 2l wody dziennie. A na dodatek należy pić, jeszcze zanim poczujemy pragnienie. Mówi się także, że należy zawsze jeść śniadanie, i że jest to najważniejszy posiłek dnia. Natomiast wegetarianie mówią o negatywnym wpływie mięsa, a mięsożercy o braku wszystkich składników odżywczych w roślinach. WSZYSTKO TO OKAZUJE SIĘ BŁĘDNE!  Dlatego dziś przedstawię Ci kilka nowych zasad zdrowego odżywiania.

Zasada numer 1 – Jedz, gdy jesteś głodny

Nasz organizm ma wbudowany system, który informuje nas o jego potrzebach. W odpowiednim momencie wysyła nam sygnały, że jest głodny lub spragniony. Każdy dobrze zna te sygnały. Wiemy czym się one charakteryzują. Każdy wie, jak to jest czuć głód lub pragnienie. Tylko czy rozumiemy te sygnały i potrafimy je prawidłowo interpretować?

Pojawia się tutaj pytanie: Kiedy tak naprawdę jesz posiłek? Wtedy kiedy Ty chcesz, czy kiedy chce tego Twój organizm? Kto tak naprawdę decyduje o tym, kiedy masz zjeść? Okazuje się, że ludzie podejmują te decyzje na różnych podstawach. Jedni jedzą – bo jest pora obiadowa, drudzy – gdy czują taką ochotę, a pozostali – gdy inni wokół jedzą. A kiedy tak naprawdę powinno się jeść?

Najlepszy czas, aby zjeść jest wtedy, gdy pojawia się głód.  Nie powinno się jeść w innych porach. Nasze ciało najlepiej wie, kiedy potrzebuje pożywienia. Nie bój się uczucia głodu. Nic Ci się nie stanie, jeśli przez jakiś czas będziesz głodny. Człowiek może przetrwać bez jedzenia naprawdę długi czas.

Tak samo jest z piciem. Pij, gdy jesteś spragniony.  Dlaczego miałbyś nie ufać własnemu organizmowi? Czy to nie on najlepiej orientuje się, kiedy masz pić? Czy nie wysyła Ci sygnałów o tym w odpowiednim momencie?

Natura obdarzyła nas systemem do przetrwania, a do tego jeszcze rozumem. Powinniśmy wiedzieć kiedy jeść i pić, a jeśli tego nie wiemy wystarczy słuchać organizmu. To tak jak z potrzebami fizjologicznymi. Idziesz, gdy czujesz, że musisz. Dlatego jedz, gdy jesteś głodny i przestań jeść, gdy poczujesz się syty.  Nie sugeruj się ilością pokarmu na stole. Nie powinno się najadać na zapas, tylko dlatego, że jeszcze na talerzu coś zostało, albo jeszcze podają deser.  Im więcej w siebie włożymy tym większą pracę będzie musiał wykonać nasz system trawienny. Obciążamy w ten sposób organizm.

Jeśli często czujesz się zmęczony, zastanów się czy przypadkiem nie przeładowujesz układu trawiennego zbyt dużą ilością pokarmu. Bo być może Twój organizm pochłania ogromne ilości energii, aby to wszystko przemielić i stąd uczucie zmęczenia.

To tak jakbyś wrzucił do kominka za dużo drewna. Ogień się nie zwiększy tylko zostanie zduszony. Przy zbyt małej ilości drewna płomień zgaśnie, tak samo przy zbyt dużej. Twój organizm w podobny sposób spala kalorie. Jeśli ma ich za dużo, nie będzie mógł ich spalić i pozostawi w postaci tłuszczu na brzuchu i udach.

Gdy zastosowałem się do tej zasady i jadłem tylko wtedy, gdy byłem głodny – w rezultacie schudłem kilka kilo. Być może jest to jakiś sposób dla osób, które chcą się odchudzić.

Skąd się bierze głód?

Prawdziwy głód pojawia się, gdy coś robisz. Powstaje tylko w wyniku pracy, ponieważ to na pracę jest zamieniana Twoja energia wytworzona z pokarmu. Stąd też drwal zawsze będzie więcej jadł niż prezenter pogody. Ich zapotrzebowanie na pokarm jest inne, ponieważ wykonują inną pracę.

Dlatego nawet jeśli przez cały dzień nie czujesz głodu – nie jedz. Nie potrzebujesz pokarmu w tym momencie. Masz doskonale zbilansowany stosunek pracy do jedzenia. Poczekaj aż będziesz głodny w wyniku pracy. Inaczej niepotrzebnie obciążysz organizm.

Zasada numer 2 – Nie jedz (wczesnego) śniadania

Gdy organizm jest głodny wysyła sygnał głodu. Głód pojawia się w momencie, gdy jest zapotrzebowanie na pokarm. Jeśli nie położysz się spać głodny – nie powinieneś obudzić się głodny, ponieważ głód jest spowodowany pracą umysłową lub fizyczną. Dlatego nie trzeba jeść śniadań. Twój organizm w tym momencie dnia nie potrzebuje pożywienia.

Sam postanowiłem zaufać tym wskazówkom i postępowałem wedle nich. Jednak zauważyłem kilka trudności stojących mi na drodze. Piszę o nich poniżej.

Przeważnie, gdy wychodzimy rano do pracy lub szkoły jemy śniadanie. Robi tak większość ludzi, włącznie ze mną. Teoretycznie można by zmienić ten nawyk i jeść wtedy, gdy rzeczywiście poczujemy się głodni. Tylko jest jeden problem. Tak się składa, że Twój plan zajęć może nie pozwalać Ci na jedzenie, gdy jesteś głodny.  Masz na to wyznaczony czas, przerwę śniadaniową lub obiadową. Przez to nie możesz pozwolić sobie na spożywanie posiłków o dowolnej porze dnia. Dlatego wprowadzenie tej zasady może być niekomfortowe, albo wręcz niemożliwe.

W moim przypadku, gdy nie jadłem śniadania i poszedłem na uczelnię, po kilku godzinach zaczynało mi burczeć w brzuchu, a ja nie mogłem wyjść w środku zajęć, aby coś zjeść. Dlatego teraz jem śniadanie za każdym razem, gdy wiem, że przez najbliższe kilka godzin nie będę mógł nic jeść. Jednak w weekend rzeczywiście jem o wiele później, bo nie czuję z rana głodu. Moje śniadanie zaczynam po 3-4 godzinach od wstania z łóżka.

Prawdą jest, że im więcej zjemy, tym dłużej nie czujemy głodu. Tylko jeśli zjemy duże śniadanie, potem zjemy duży obiad, chociaż jeszcze nie przetrawiliśmy śniadania, a na koniec jeszcze kolacja – raczej nie zdołamy wykorzystać tego paliwa. Stanie się ono obciążeniem dla organizmu.

Czy jedząc mniej można mieć więcej energii?

Logicznie myśląc, skoro za dużo pokarmu tylko zużywa energię, to optymalna ilość jedzenia powinna zapewnić maksymalny jej poziom. Przetestowałem to. Sprawdziłem, czy przy mniejszej ilości pokarmu będę miał więcej energii. I co się okazało? Nie zauważyłem takiej zależności. Ale mimo wszystko myślę, że jest to możliwe. Dlaczego? Ponieważ odkryłem pewien błąd w moim rozumowaniu i postępowaniu.

Wszystkie nowe zasady odżywiania, o których piszę – testowałem w okresie zimowym, czyli wtedy gdy organizm ma większe zapotrzebowanie na paliwo, aby palić w piecu i podtrzymywać temperaturę ciała. I tak zauważyłem inną zależność. Być może ilość spożywanych pokarmów powinna być różna w zależności od pór roku. W ten sposób uznałem, że w lecie powinno się jeść mniej, a zimie więcej. Teoretycznie zmniejszenie ilości drewna do spalenia, czyli pokarmu do przetrawienia powinno objawiać się zwiększeniem energii za dnia. Jednak nie brałem wtedy pod uwagę zimy i zwiększonego zapotrzebowania. Dlatego nie zauważyłem, abym miał więcej energii. Co prawda nie miałem jej też mniej niż zwykle. Muszę jeszcze przeprowadzić takie testy w lecie i wtedy będę wszystko wiedział ;)

Zasada numer 3 – Jedz wszystko

Trudno powiedzieć co jest naturalnym pożywieniem człowieka. Nasze zęby pozwalają nam jeść zarówno rośliny, jak i mięso. Odwieczny spór pomiędzy wegetarianami i mięsożercami może być złagodzony, jeśli zrozumieją kilka ważnych rzeczy.

Zanim zdecydujemy co jeść, powinniśmy zrozumieć, po co tak naprawdę jemy. Pokarm jest nam potrzebny do regeneracji i odbudowy komórek, tkanek, masy mięśniowej, struktur mózgowych (neuronów) oraz utrzymania odpowiedniej temperatury ciała.

A więc jaki pokarm może zaspokoić powyższe potrzeby? Każdy! 

Najlepszą odpowiedzią na to co mamy jeść – jest jedzenie wszystkiego, co odpowiada naszej strefie klimatycznej.  Mogą to być zarówno owoce, warzywa, zboże, jak i mięso.

To co jest naturalne na biegunie – nie jest naturalne na równiku. Mieszkając na biegunie potrzebujesz więcej tłuszczu, aby zapewnić sobie ciepło i energię do pracy fizycznej. Dlatego Eskimosi jedzą głównie mięso. W Afryce przeżyjesz jedząc owoce, bo zawierają dużo płynów.

Inną odpowiedzią może być – jedz to, co jest akurat dostępne. Albo – jedz to na co masz ochotę.  Jeśli wolisz sałatę zamiast mięsa – jedz sałatę. Na każdym pożywieniu da się przeżyć, nawet jeśli miałbyś jeść przez całe życie prawie wyłącznie ryż. Nie musisz się zastanawiać nad tym co jeść. Każde jedzenie zostanie przyswojone przez Twój organizm. Jedz to co inni ludzie na całym świecie. Aby żyć trzeba po prostu jeść. Nie ma prawidłowego pokarmu. To by oznaczało, że ludzi zamieszkujący różne części ziemi mają różne szanse na przeżycie. A tak nie jest. Ludzie żyją we wszystkich strefach klimatycznych. Dlatego nie rodzaj pokarmu jest tutaj decydujący, tylko jego dostępność w miejscu gdzie się znajdujesz.

Poza tym, jeśli jesz tylko kiedy jesteś głodny – zjesz wszystko. To działa także w drugą stronę. Jeśli coś ci nie smakuje, to znaczy, że nie jesteś naprawdę głodny.

[Aktualizacja 01.2015] Zauważ, że zasada „Jedź wszystko” obejmuje wyłącznie czysto fizyczne kwestie żywienia. Czyli opisuje możliwości naszego ciała do „przemielenia” pokarmu, który w niego wkładamy. Nie porusza ona spraw zdrowia czy empatii do zwierząt. 

Nawyki żywieniowe

Jeśli codziennie pijesz kawę o ten samej godzinie to możesz być pewien, że następnego dnia też poczujesz chęć na kawę o tej samej porze. Po prostu powtarzając regularnie jakieś czynności wytwarzamy nawyk. Nawyk związany z jedzeniem i piciem może mieć negatywny lub pozytywny wpływ na nasze zdrowie. To od nas zależy, czy będziemy jedli śniadanie, ładowali w siebie ciastka i słodycze albo pili alkohol. A im częściej będziemy to robili, tym bardziej nasze ciało będzie się tego domagać i to sygnalizować.

Jeśli raz na jakiś czas czujesz potrzebę zjedzenia czekolady – zrób to. Być może Twój organizm potrzebuje cukru. Ale jeśli jesz tę czekoladę codziennie, bo wydaje Ci się, że organizm wysyła takie sygnały, to znaczy, że błędnie je interpretujesz. On tylko przypomina Ci o nawyku jedzenia czekolady, a nie głodzie na czekoladę. Prawdziwy głód można odróżnić od nawyku tym, że nie pojawia się o stałych porach.  Jesteś głodny, tylko gdy potrzebujesz pokarmu.

Możesz mieć potrzebę zjedzenia hamburgera w McDonaldzie, a Twój organizm nie mieć w ogóle takiej potrzeby. Czyli idziesz jeść, chociaż nie jesteś głodny. Wybierasz hamburgera, ponieważ kojarzysz jego smak z przyjemnością. Więc jesz, bo chcesz spełnić swoje potrzeby umysłowe, a nie fizyczne. Dlatego ludzie jedzą więcej niż tego potrzebują. Jak jest wokół dużo smakołyków to chcą wszystkiego spróbować. Jedzą na zapas. Nie mogą się opanować. Nie potrafią powstrzymać siły, która każe im jeść – czyli pragnienia przyjemności związanej z jedzeniem. Wszystkiemu winne są nawyki. Na szczęście każdy nawyk można zmienić.

Kilka słów na deser

Opierając się na nowych zasadach odżywiania, nawet jedzenie w fast-foodach nie powinno zaszkodzić – o ile jemy, gdy jesteśmy naprawdę głodni. W takim przypadku cały pokarm, nawet kiepskiej jakości zostanie pochłonięty i zasymilowany. Tylko czy to nie tak, jak byśmy lepili bałwana z brudnego śniegu?

Pewnym jest, że prawidłowe odżywianie jest czynnikiem decydującym o naszym zdrowiu. Suma poszczególnych czynności składa się obraz całości, jakim jest ogólny stan naszego zdrowia. Jeśli chcesz, wypróbuj nowe zasady zdrowego odżywiania i sam sprawdź, czy jest to coś dla Ciebie. Może odkryjesz źródło ukrytej energii, dzięki temu, że będziesz jeść mniej.

Podsumowując, cała sztuka jedzenia polega na utrzymaniu równowagi w ilości spożywanych posiłków do naszych potrzeb. Dolewaj paliwa do swojego pojazdu zwanego ciałem, gdy pojawi się rezerwa. Nie będziesz musiał wtedy niepotrzebnie dźwigać nadmiernego ciężaru. Im lżejszy pojazd, tym łatwiej mu się rozpędzić. Jednak jeśli wiesz, że jedziesz w długą trasę możesz zalać bak do pełna. Rodzaj paliwa ma znaczenie, ale jeśli dostępne jest tylko takie jakie jest – wykorzystaj go. Nie przejmuj się i ruszaj w drogę!

Artur Wójtowicz
wizjoner.org