Dziś przejdziemy do działania. Koniec z bałaganem w naszym domu. Nie pozwolimy, aby góra gratów, zbieranych przez lata, przesypywała się przez nasz pokój. Nie pozwolimy, aby odbierała nam swobodę myślenia. Nie pozwolimy, aby nad nami panowała. Teraz my przejmiemy kontrolę. Nadchodzi czas porządków!

Większość ludzi na naszej Ziemi lubi zbieractwo. W rezultacie gromadzą setki przedmiotów na przestrzeni wielu lat. A to zeszyt z podstawówki, a to pierwsze spodenki w kratę i jeszcze ładne plastikowe pudełeczko po czekoladkach. Każda z tych rzeczy oczywiście „kiedyś się przyda”. Niestety, takie myślenie powoduje pod czaszką mętlik, a takie zachowanie zwiększa stertę śmieci w szufladach, szafach, garażach i piwnicach. A najgorsze jest to, że zewnętrzny śmietnik tworzy wewnętrzny bałagan w naszej głowie.  Nie ma co czekać – czas działać!

Porządki czas zacząć!

Jeśli chcesz uporządkować sobie życie musisz najpierw uporządkować swoje otoczenie. Zacznij od biurka. Co na nim masz? Górę książek, zeszytów, kserówek, kartek, papierków, długopisów, resztek jedzenia, gazet, zabawek i innych niepotrzebnych śmieci? Wywal to! Zrzuć wszystko na podłogę! Mówię poważnie. Zrzuć wszystko co masz na biurku na środek pokoju. Tutaj trzeba drastycznych kroków. Więc podejmij je! Zepchnij wszystko tak, aby nic nie pozostało na blacie. Pisząc ten artykuł wyrzuciłem wszystko z szuflady.

Zrób to, a zobaczysz jaką poczujesz ulgę. Będziesz zadowolony, bo nagle wszytko się rozjaśni. Co prawda na podłodze będzie śmietnik, ale biurko będzie już UPORZĄDKOWANE. W Twojej głowie coś się zmieni. Zniknie chaos. Wszystko wyda się przejrzyste. No, teraz można pracować! Każda zorganizowana i poukładana osoba ma minimum na swoim biurku. Dlaczego? Ponieważ to co wewnątrz – to na zewnątrz. To co w głowie – to na biurku. To co na biurku – to w głowie.

Musisz poukładać sobie myśli, bo inaczej ogarnie Cię zamęt. W ładzie o wiele łatwiej przychodzi myślenie, łatwiej się skoncentrować i łatwiej skupić na pracy. Ta przejrzystość jest potrzebna, aby komfortowo funkcjonować. Ład sprawi, że Twoja produktywność wystrzeli w górę!

Dlatego musisz się w końcu nauczyć natychmiastowego działania. Zrzuciłeś już wszystko z biurka?  Teraz powiem Ci co dalej z tym zrobić, aby odzyskać zewnętrzny – i co najważniejsze – wewnętrzny porządek.

Odważny krok drugi

Teraz zabierz się za tę stertę śmieci na środku pokoju. Musisz je podzielić na ważne i nieważne. Ważne pozostaną – nieważne pójdą na wysypisko. Jedne odkładaj na lewo, a drugie na prawo. Tutaj pojawi się najwięcej trudności, ponieważ większość rzeczy będzie wydawała się ważna. Ale to nie problem, na tym etapie oddziel śmieci, od rzeczy o jakiekolwiek wartości. Poświęć nie więcej niż 1 sekundę na każdy przedmiot. Działaj instynktownie. Jeśli umysł mówi, że coś powinno zostać – odłóż to do grupy z ważnymi rzeczami. Nie zastanawiaj się. Działaj.

Selekcja

A więc masz teraz dwie grupy rzeczy. Ważne i nieważne.

1. Nieważne

Poznasz je na pierwszy rzut oka. Od razu widać, że można je wyrzucić. Więc bez wahania idą do śmietnika. Mogą to być: papierki, wypisane długopisy, podarte gazety, opakowania, kartony, nieaktualne informacje, niepotrzebne przedmioty, nieużywane rzeczy – jednym słowem typowe śmieci.

2. Ważne

Ta grupa składa się z 3 różnych typów przedmiotów. Z tym będzie najwięcej kłopotów, ale też najwięcej zabawy. Znajdziesz tu przedmioty, które w pierwszym momencie sprawiają wrażenie bardzo potrzebnych i na pewno nie do wyrzucenia. Jednak to właśnie tutaj kryje się najwięcej śmieci.

– Aktualne i potrzebne

Np. dokumenty, rachunki, aktualne prace, przedmioty codziennego użytku, ładowarki do telefonów, wieczne pióro, linijka, płyty z ważnymi programami, sprzęt elektroniczny, zegarek, instrument muzyczny, segregator, książka.

– O wartości emocjonalnej

Głównie pamiątki, zdjęcia, rysunki, wiersze, zeszyty z podstawówki, stare książki, ciekawe przedmioty, monety, figurki, coś co sami zrobiliśmy, nagrody, dyplomy – wszystko co sprawia, że pojawiają się wspomnienia i emocje.

– „Kiedyś się przyda”

Książki z podstawówki, które będziemy jeszcze czytać; ładne pudełko po zapałkach, które jeszcze wykorzystamy do budowy statku kosmicznego; stare narty, z których kiedyś zrobimy płozy do sanek; stare ubrania, które będą służyły jako robocze do malowania płotu; gitara bez jednej struny, na której kiedyś nauczymy się grać, gdy tylko dokupimy tę strunę; rozdarty namiot z przed 10 lat, który się przyda, gdy wyjedziemy na tydzień do lasu (chociaż jeszcze nigdy tego nie zrobiliśmy); zaschnięte farby, którymi jeszcze będziemy malować w przyszłości; 3000 czasopism, które jeszcze przeczytamy; 300 słoików, które się przydadzą na konfitury; 30 reklamówek i siatek, które też się przydadzą, tylko nie wiadomo do czego; 3 rowery, z których można złożyć jeden.

A więc rzeczy, które znajdziesz w swojej stercie będą należały do którejś z powyższych grup. W tym momencie musisz podejmować szybkie, zdecydowane i konkretne decyzje. Rozdziel wszystkie rzeczy z grupy „ważne” na 3 kupki: aktualne i potrzebne, o wartości emocjonalnej oraz „kiedyś się przyda”. Najłatwiej jest to zrobić w ten sposób: weź pierwszy z brzegu przedmiot i zapytaj sam siebie, do której z tych grup on należy. Czy jest potrzebny? Czy ma wartość emocjonalną? Czy „kiedyś mi się przyda”?

Za chwilę powiem Ci, co dalej z nimi zrobić.

Ostateczne uderzenie

Aktualne i potrzebne

Te rzeczy nie są do wyrzucenia, więc możesz je spokojnie włożyć z powrotem do szuflady. Jeśli leżały na biurku, zastanów się czy powinny właśnie tam wrócić, czy może w jakieś inne miejsce. Rzeczy potrzebne niekoniecznie muszą być pod ręką, dlatego pytam. Pamiętaj, że chodzi o to, aby utrzymać jak największą przejrzystość otoczenia.

O wartości emocjonalnej

Jest to trudna grupa, ponieważ ciężko jest stąd coś wyrzucić. Jednak i tutaj lubią zakradać się niepotrzebne śmieci. Już mówię jak je znaleźć.

O ile pamiątki (lub inne przedmioty z tej grupy) wywołują u Ciebie pozytywne skojarzenia i reakcje – zostaw je. Jeśli coś wpływa na Ciebie negatywnie – zastanów się, po co Ci taka pamiątka? Np. gips po złamanej nodze? Do śmieci. Takie rzeczy przyciągną do Ciebie więcej nieszczęścia. Do śmieci je! Nie chcesz przecież znów złamać nogi, więc wywal gips. To żadna pamiątka. Przywiązałeś się do niej emocjonalnie, ale czas zapanować nad emocjami, które Cię niszczą.

Gdy będziesz trzymał w ręku przedmiot z tej grupy, zadaj sobie 3 pytania.

1. Jakie wspomnienia wywołuje u mnie ten przedmiot?

2. Jakie emocje wywołuje we mnie ten przedmiot? Jak się czuję, gdy o nim myślę?

3. Czy chcę, aby te emocje na mnie wpływały? Czy chcę się tak czuć w przyszłości?

Odpowiedzi na te pytania pomogą Ci podjąć ostateczną decyzję o losie przedmiotu z tej grupy. Być może nie warto już wracać do przeszłości i wreszcie skupić się na przyszłości?

„Kiedyś się przyda”

To moja ulubiona grupa. Tutaj kryją się największe skarby ludzkiej dezorganizacji.

Czy zauważyłeś, że przy każdym sprzątaniu ODKRYWASZ na nowo dokładnie te same rzeczy, które miały się kiedyś przydać? Za każdym razem odkładasz je na bok i mówisz „to się jeszcze przyda”. Czy to nie dziwne, że do tej pory jeszcze się nie przydały? A co lepsze, o istnieniu niektórych rzeczy dowiadujesz się, tylko podczas robienia porządków.  To dopiero przydatne przedmioty!

Co robić z tą grupą artefaktów? Przed wyrzuceniem każdej rzeczy, która „kiedyś się przyda”, zadaj sobie pytanie: „kiedy mi się to przyda?”  Jeśli nie ma konkretnej odpowiedzi – wywal to. To tylko śmieci. Nie przydadzą Ci się. Nie bój się wyrzucać śmieci! Jeśli natomiast uznasz, że coś możesz wykorzystać za tydzień do czegoś tam – zostaw to i wykorzystaj. Ale nie pozostawiaj niczego, na co nie masz pomysłu, aby to wykorzystać. Inaczej to będzie przez lata zaśmiecało Twoją przestrzeń i Twój umysł. Każdy przedmiot zabiera miejsce – przez to nie masz miejsca na rzeczy naprawdę ważne. Każdy przedmiot zabiera czas – w postaci, tak zwanej „chwili wspomnień” lub godzin poświęconych na sprzątanie. To miejsce i ten czas może być wykorzystany o wiele, wiele lepiej.

Jeśli kiedyś się okaże, że rzeczywiście któraś z tych wyrzuconych rzeczy, przydałaby Ci się w przyszłości – ZDOBĘDZIESZ JĄ PONOWNIE.  Nie martw się tym. Będziesz wiedział dokładnie czego szukasz, więc nie będzie problemu ze znalezieniem tego. Nie pozostawiaj czegoś, bo kiedyś się przyda. Nie wahaj się. Jeśli do teraz się nie przydało – nigdy się nie przyda.  Nie zostawiaj tych rzeczy, bo masz na nie miejsce i je upchniesz – pozbądź się ich!

Zauważyłem jeszcze jeden fenomen. Jak już się zdecydujemy na wyrzucenie śmieci typu „kiedyś się przyda” – na drugi dzień okazują się potrzebne!  Nigdy tego nie potrzebowaliśmy, a tu nadszedł moment, że jednak by się przydały. Tak naprawdę to fakt wyrzucenia jakiegoś przedmiotu zmusza nas do myślenia, jak mogliśmy go wykorzystać. Po pewnym czasie znajdujemy sposób. Nie dlatego, że mieliśmy rację, że coś się przyda, tylko dlatego, że skupiliśmy się na szukaniu odpowiedzi. Gdyby to coś dalej leżało w szafie, nigdy nie okazałoby się przydatne, bo nawet byśmy nie wiedzieli, że to mamy.

A co zrobić z rzeczami o wartości materialnej?

Podczas swoich porządków możesz natrafić na przedmioty o wartości materialnej np. stara wartościowa zabawka, nieużywane skrzypce lub kolekcja komiksów. Takie rzeczy najbardziej lubimy trzymać. Niektóre mogą być traktowane jako inwestycja, która po latach nabierze jeszcze na wartości. Ale jak już będziesz chciał pozbyć się tej rzeczy, możesz to zrobić na 3 sposoby.  Sprzedać, oddać lub wyrzucić.  Większość rzeczy możesz sprzedać np. na Allegro, oddać potrzebującym za darmo lub po prostu wywalić na śmietnik bez zbędnego zastanawiania.

Oglądałem kiedyś program o ludziach, którym spłonął dom. Mówili, że to z jednej strony straszne, ale z drugiej czują wielką ulgę. Teraz mogą zacząć zupełnie od początku. Zniknęło obciążenie psychiczne. Cały śmietnik, zarówno w domu jak i w ich głowach – zniknął. Nie byli zadowoleni, że spłonął ich dorobek życia, ale teraz mogą stworzyć coś, o czym zawsze marzyli. Nic już ich nie trzyma. Mogą się przeprowadzić w inne miejsce i żyć innym życiem. Życiem, którego pragnęli.

W porządku

Jeśli chcesz mieć poukładane życie, musisz mieć porządek w głowie. To właśnie Twój umysł mówi Ci jaki żywot wiedziesz, prawda? On mówi Ci, co widzisz i jak się czujesz. Zaśmiecony umysł powie, że Twoje życie to chaos. I rzeczywiście – będzie miał rację. Przejrzysty umysł od razu da Ci do zrozumienia, że prowadzisz idealne życie.  Jeśli masz brudny obiektyw w aparacie – to każde zdjęcie będzie brudne.  Dlatego musisz wyczyścić umysł ze śmieci, aby dostrzec jak wspaniale Ci się żyje. Zacznij więc od otoczenia. Potem będzie już z górki.

Dobra – nie czytaj, tylko bierz się za sprzątanie! ;)

Artur Wójtowicz
wizjoner.org